Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye seria pierwsza 165.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ziemia twoja, w oceanie
Księżycowych blasków tonie
I w błękitnej mgły osłonie
Patrzy w cichą nocy twarz...
Srebrną zbroję daj jej, Panie,
Go nie gasłaby o świcie,
Do walk długich, jako życie...
Ojcze nasz!



∗             ∗


Tęsknot dreszcze, żary ducha,
Szumy lasów, oddech ziemi,
Akordami potężnemi
Wtórzą hymnom, które grasz...
O! niech ludzkość je podsłucha!
Niech braterstwo, miłość, zgoda,
Kryształowy ton im poda,
Ojcze nasz!...



∗             ∗


Niepoczęty, nieskończony,
Dla uśpionych zjawisk bytu,
Oddalone punkta świtu
Stawiasz Ty, co wiecznie trwasz!
Cóż Ci znaczą lat miliony?
Ale duch się rwie w człowieku: