Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 1 042.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Powięź[1] ziemi zapada w otchłanie bezdenne;
Pożar błyskawic gore... morze pianę ciska,
Cofa się, jak odyniec, ze swego łożyska,
Pęka na grzbiecie Tatrów łańcuch kryształowy,
Drżąc, pryskają im z ramion przejrzyste okowy...
Ostatnich gromów echem rozgrzmiewają brzegi,
Ostatnie bryzgi morskie lecą, jako śniegi,
I do kamiennych skroni przymarzają białe...
A jako z pękniętego pierścienia złuskany,
Podniósł się Krywań[2] siwy i otrząsnął z piany
I twardą piersią odbił pierwszą słońca strzałę...
..................
Hejnał![3] Spłonęły Tatry od posad do szczytu...
Śpią niźnie: gór przyczoła pierwsze dojrzą świtu
I w blaski spromienione, nim zmierzch pierzchnie siny,
Łuną dnia wstającego rozbudza doliny.
..................



V. NA CZORSZTYNIE.

Oj! zatęsknił Czorsztyn[4] biały
Na samotnej skale;
Oj, wypuścił wzrok, jak strzały,
Przez Dunajca fale.
Tam na brzegu; jak dziewica
W przeźroczystej bieli,

  1. Powięź (wyraz, utworzony przez poetkę) — to, co powiązane, więź, budowla, gmach.
  2. Krywań — południowo-zachodni narożnik Tatr wysokich (2496 m).
  3. Hejnał (z węg. hajnal, jutrzenka, poranek) — pobudka poranna, pieśń pobożna poranna, wykonywana na instrumentach dętych.
  4. Czorsztyn (z niem. Schornstein, a więc pierwotnie nazwa góry; por. Rabsztyn) — zamek nad Dunajcem u stóp Pienin, strzegący drogi do Węgier, siedziba niegdyś starostwa niegrodowego.