Widni nam byli; nad morskie
Snuły się w dymach te straszne czerwieńce,
Rozkrzyżowaniem rąk swoich krzyczące
I w niebogłośne... (A w tem) Tak weszło nam słońce.
Ledwo się zbłysło, już skyły je dymy
Pożarne; górą bukszpiry i reje,
Leśne, oblane smołami olbrzymy,
A deszcz siarczysty na pomost z nich leje,
Jako w Sodomie. Aż gdy tak patrzymy,
Nagle się szwaja na tyłach zachwieje,
Pierścieńcem ognia po niebie zatoczy
I runie, skrami strzeliwszy nam w oczy.
Wnet one żagle i płachty i sznury,
Jak złote ptactwo, na niebo wylecą,
Chwilę się ważą i kręcą nad chmury
Dymów [tych], które od nich rudo świecą;
Aż wyżej wzbite tchem wiatru do góry,
Miesięczne koła i gwiazdy zaniecą,
Toczą się, błyszczą, pękają ogniście
I osypują, (jako z brzozy) jak z brzóz (złote) w gaju liście‘. A, BW.
Str. | 58 | w. 15 | ,patrzał... tam‘ W1; ,pojrzał... to‘ A, BW. |
» | — | » 17 | ,choć łódkę ma‘ W1; ,chociaż łódź tuż‘ A, BW. |
» | — | » 18 | ,strach mu‘ W1; ,mu strach‘ A, BW. |
» | — | » 19 | ,wrzasku‘ W1; ,huku‘ A, BW. |
» | — | » 20 | ,naskróś‘ W1; ,w środek‘ A, BW. |
» | — | » 22 | ,od iskier‘ W1; ,i iskier‘ A, BW. |
» | — | » 25 | ,chłop jeden chciał minąć‘ W1; ,co kto chciał ominąć‘ A, BW. |
» | — | » 26 | ,srodze‘ W1; ,jedno‘ A, BW. |
» | — | zam. | w. 27: ,Ten się potykał, padał, i nim krzyknął‘ A, BW. |
» | — | w. 28 | ,w ogniach‘ W1; ,w ogniu‘ A, BW. |
» | — | » 29 | — 32 i str. 59 w. 1—13 w A, BW. brak. |
» | 59 | » 14 | ,A już z pośpiechem‘ W1; ,A tu już z pluskiem‘ A, BW. |
» | — | po w. | 16: ,Zlęknionym, niemym od srogiej żałości‘ A, BW. |
» | — | zam. | w. 17—18: |
,Więc nuż ci żebrać po owej przygodzie, Sięgając ręką do ludzkiej litości‘. A, BW. | |||
» | — | w. 21 | — 26 i str. 60 w. 1—2 w BW. brak. |
» | — | » 22 | ,jakiś‘ W1; ,ludzi‘ A. |
» | — | zam. | w. 23—24: |
,I (słomą) gęsto miecie po świata rozstaju, Na drogach to się błąka, morzem pływa‘ A. |