Strona:PL Ludzie i pomniki (Hollender) 10.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

O SOBIE SAMYM

Motta:
„Ill'ego, qui fuerim..."
Ovidius
„Żył bezspokojnyj chudożnik..."
N. S. Gumilow,
„Ich Bertold Brecht..."
„Ja Józef Wittlin..."

Ja — Tadeusz Hollender jestem cząstką kraju
gór, biegnących poprzecznie do północnych rzek...
Czterech obcych narodów krew w swych żyłach mając,
patrzę senny mieszaniec na Dwudziesty Wiek.

Nie korzę się, nie klękam przed niczyim bogiem,
bo niczyich nie czekam zbywających łask,
ten sam a inny wobec miljonów dwunogich
patrzę zimno, spokojny na mrowiska miast.

Do końca mi wystarczą wietrzne świata ściany,
i tak wciąż w piątej porze przemija mój rok,
piję w szynkach jak inni — nigdy niepijany,
na ścianach skaleczony zatrzymując wzrok.

Szumią szare wieczory od ludzi i zdarzeń,
do pań, śliskich jak ryby przemawiam per ty,
gdy nas rozkosz zaskoczy, gładzę je po twarzy,
pewny, że i tak nigdy nie popieszczę — mgły.

Czytam często poetów, nie można goręcej,
by się zawsze doszukać śmiesznie wielkich cech,
znam Tuwima i wielbię czar niekonsekwencji,
dawno gorżkiej niewiary nauczył mnie Brecht.