Strona:PL Latawica (Michał Bałucki) 042.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

osób majętniejszych mieszkających wówczas w Zakopanem, opowiedziałem im historję góralskiego romansu, bez wymienienia jednak nazwisk głównych bohaterów i poprosiłem o składkę. Wielu znalazłem chętnych, szczególniej między młodymi, którzy jakoś lepiej umieli odczuć i zrozumieć głębokość uczucia mojej protegowanej. Tylko pani Gwiazda znalazła tę cichą miłość zanadto trywjalną i pozbawioną głębszych motywów dramatycznych, i nie dała nic prócz obietnicy dziesiątej części z czystego dochodu z jakiegoś poematu „Idealna“, który miał wyjść niezadługo.
Mimo że Gwiazda mi nie dopisała, na którą może najwięcej liczyłem — zebrałem w przeciągu tygodnia około trzydzieści dwa guldeny, które niebawem zaniosłem Hance.
Trudno sobie wyobrazić radość, z jaką przyjęła tę niespodziewaną pomoc. W pierwszej chwili przestrach i jakby dziwna trwoga zamąciła radość — i nic dziwnego. Przyzwyczajona była każdy krajcar zdobywać sobie z trudem. Kilka dni nieraz czekać musiała zanim z drobnych zarobków uzbiera się gulden cały. A tu naraz przyszła do kilkudziesięciu guldenów bez najmniejszego za-