Strona:PL Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego 088.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Albowiem kto odrzuca wezwanie Wolności, odrzucony będzie od oblicza jéj.
Była pewna królowa, która wezwała żołnierza prostego na wodza wojsk, i rzekła: pobij wszystkich nieprzyjaciół moich, a ja ci dam półowę królestwa, i będę żoną twą.
Ów żołnierz pociągnął w pole, i szły za nim wojska, którym rozkazywał w imie królowéj, i bił nieprzyjacioły, i stał się możny i sławny.
Rzekł więc do królowéj: czas już, Pani, abym z Tobą ożenił się, i królował spokojnie. A królowa rzekła: nie czas jeszcze, bo jeszcze nie pobiłeś wszystkich nieprzyjaciół moich.
Tedy wódz rozgniewany rzekł: oto starzeję się, i utyłem, a mam ustawicznie wojować za tę kobiétę, osiądę lepiéj w dobrach mych, i będę odpoczywał. Więc osiadł w dobrach, i zostawił granice bez obrony, a nieprzyjaciel wzmógł się, i przyciągnął do dóbr jego, i zaczął niszczyć.
Tedy on wódz zerwał się, i wyjechał do ludu, i zaczął wołać: uzbrójcie się, a idźcie za mną bronić dóbr moich, jak da-