Strona:PL Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego 060.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

giem jest; tedy bądź pewien, iż o tobie toż samo mówią inni, w téjże saméj chwili.
Nie rozróżniajcie się między sobą mówiąc: ja jestem ze staréj służby, a ty jesteś z nowéj służby; ja byłem pod Grochowem i Ostrołęką, a ty pod Ostrołęką tylko; ja byłem żołnierzem, a ty powstańcem; ja Litwin, a ty Mazur.
Którzy tak mówią niech przeczytają Ewangelją o robotnikach, którzy przyszli do winnicy, jedni wezwani rano, drudzy w południe, a inni wieczorem, a wszyscy równą wzięli zapłatę. A ci, co wcześniéj przyszli, zazdrościli późniejszym, Pan zaś rzekł: zazdrośnicy, a coż wam do tego, byleście sami wzięli tę zapłatę?
Znajdziecie wiele dzieci żołnierskich u cudzoziemców, a dzieci powstańców są tylko u Was.
Litwin i Mazur bracia są; czyż kłócą się bracia o to, iż jednemu na imie Władysław, drugiemu Witowt? nazwisko ich jedne jest, nazwisko Polaków.