Strona:PL Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego 052.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wszyscy narzekali, i chcieli do Ojczyzny wrócić; i weszli w radę.
Lud brzegu onego nie dawał im okrętu, ani łodzi, a będąc chciwy, nie dawał im drzewa bez piéniędzy.
Poszli tedy do lasu, i zaczęli opatrywać drzewa, i rozprawiać wiele tych drzew potrzeba, i jaki okręt zbudować, czy podobny do dawnego, czy nowym kształtem, czy fregatę, czy bryg, czy kuter.
Tym czasem ludzie owego brzegu, przybiegli na odgłos kłótni, i wygnali rozbitów z lasu.
Zaczęli więc narzekać; i wszeli w radę.
Mówili jedni: iż przyczyną rozbicia był sternik, i chcieli go zabić, ale był utonął; drudzy skarżyli majtków, ale mieli tylko kilku ludzi morskich, i zabiwszy ich nie mieliby z kim płynąć, więc ich tylko łajali i urągali się nad nimi.
Niektórzy wywodzili, iż rozbicie przyszło z wiatrem pólnocnym, inni składali je na wiatr zachodni, inni obwiniali skałę podwodną. I stała się między nimi kłótnia wielka, trwała zaś rok cały, a nic nie uradzono.
Rzekli więc: rozejdźmy się, a szukajmy