Strona:PL Kronika Jana z Czarnkowa 128.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  102  —

z Pułtuska, we wsi zwanej N..., około Gorzna, należącej do pewnego szlachcica, szczęśliwie w Bogu spoczął. — Po jego śmierci, nim jeszcze ciało należytym sposobem było oddane ziemi, kapituła płocka, nie wezwawszy nikogo ze starszych z pośród swego grona, pośpiesznie, na zlecenie książąt mazowieckich, obrała na biskupa Ścibora, archidyakona płockiego, który to wybór czcigodny ojciec świętego kościoła gnieźnieńskiego, arcybiskup Jan, we środę, dnia 18-o grudnia, w Żninie zatwierdził, Ziemowit zaś, książę mazowiecki, wysłał swego posła do kuryi rzymskiej, z prośbą o sakrę dla elekta. Dla tego posła — jak sam elekt twierdził — dostał on od żydów krakowskich 600 kóp groszy, które miały być przez niego i przez kościół płocki razem z lichwą spłacone[1]. Ten zaś elekt zdjął dosyć nierozważnie interdykt, rzucony z zachowaniem wszystkich obrzędów przez jego poprzednika na ziemię dobrzyńską za niepłacenie dziesięcin i za inne krzywdy.

Tegoż roku, w wigilię Ś. Tomasza apostoła[2], biskup lucerneński Tomasz, nuncyusz Stolicy apostolskiej, przyjąwszy w mieście Wrocławiu rachunki od Mikołaja Strossberga, proboszcza gnieźnieńskiego, kollektora pieniędzy komory apostolskiej w królestwie polskiem, kazał go uwięzić i jako złodzieja, fałszerza, kłamcę i krzywoprzysięzcę na dożywotnie więzienie skazał. A to z powodu, że już poprzednio, około dnia Ś. Michała, gdy odbierał od niego rachunki, przekonał się, że oszukał on skarbiec apostolski na 1500 florenów; kazał go więc wtedy zatrzymać, dopóki nie złoży poręki na te 1500 florenów i nie zwróci ich; mając go zaś z tego powodu w podejrzeniu, polecił władzą apostolską wszystkim subkollektorom królestwa polskiego, aby przedstawili jego kwity, a przekonawszy się z tych kwitów i sum ogólnych, że (Strossberg) fałszował regestra i że sprzeniewierzył kamerze

  1. Długosz 368.
  2. 20 grudnia 1381 r.