Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 293.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Bielany.



. . . . . . . . . . . . . .
Mieszkańców pustyni samotne siedlisko,
To są Bielany. Minęły już wieki,
Gdy śmierć Romualda zawarła powieki;
Minęły wieki, jak święte popioły
Burzliwe w puszczy rozniosły żywioły.
Lecz ten duch wzniosły nie opuścił ziemię;
Za wzór późniejsze obrało go plemię
Uczniów, co w sercu kryjąc klejnot drogi
Radośnie rodzinne porzucali progi.
I dziś nie jeden jeszcze z świata znika
I życie w puszczy wiedzie pustelnika.
Burzą zdradliwą po morzu miotany
Chcesz port pewny znaleść, uchodź na Bielany.
Dzień schodzi za dniem w jednostajném kole,
Łzy nie wyciska, nie rozjątrza bóle;