Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 254.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz bystrém okiem spojrzyj w te oddale;
Ktoś na nadbrzeżnéj spoczywa tam skale.
Pewnie to matka, matka ukochana.

Sama już w późnéj nocy na nas czeka,
Patrzy, czy łódka przed burzą ucieka,
Łzami troskliwéj miłości zalana.


∗             ∗