Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 102.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale ta matka gdzież ona mieszka?
I gdzież ją znaleść, gdzie możem odszukać?
I któraż do niéj doprowadzi ścieszka?
Gdzież do jéj domku i serca zapukać?

O nie idź tylko niedowiarstwa mrokiem
I próżnéj dumy i rozpusty złością,
Szukaj jéj łzawém i sercem i okiem,
Szukaj jéj wiarą, a znajdziesz miłością!

Świętéj pokory pokryty puklerzem
Za zbawicielem wstępuj w krwawe ślady,
A matki Boskiéj zostawszy rycerzem
Znajdziesz w niéj matkę miłości i rady

Ona cię weźmie pod swoję opiekę,
Choć przeciw tobie cały świat powstanie,
Otrze z łez gorzkich wilgotną powiekę,
A dusza życia prawdą zmartwychwstanie.



∗             ∗