Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 025.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

miejsce rozwodzić się nad misyami temi, tym bardziéj, że sam ks. Karol skreślił nam ich szczegóły[1]. Aby jednak dać miarę jego poświęcenia i gorliwości, nadmieniam, że w ciągu sześciomiesięcznego ich trwania powiedział dwieście kilkadziesiąt nauk, napracował się, natrudził tak, że zapadł na piersi i z wiosną 1847 r. musiał udać się w góry dla poratowania zdrowia. Ci, którym znane listy jego[2], przypomną sobie zapewne, jak pięknie, tkliwie i rzewnie opisał swój pobyt w Pasiecznéj, osadzie huculskiéj, z jaką miłością mówi o tym biednym, zaniedbanym ludzie, który go nawzajem pokochał serdecznie, jak pragnął pozostać z nim nazawsze, oświecać go, pocieszać i zapomniany od świata złożyć kości na ubogim góralskiéj wioski cmentarzu.

Nie spełniły się te skromne życzenia, Bóg bowiem chciał, aby ta jasna gwiazda szerszy oświeciła widnokrąg. Przybywszy do Lwowa oddał się najgorliwiéj obowiązkom kapłańskim, pracując wednie i w nocy nad poprawą i zbawieniem bliźnich. Wymowa jego jaśniejąca żywą wiarą,

  1. Wspomnienia misyjne z r. 1846.
  2. Listy z zakonu i Poselstwo duchowe ku ludziom.