Strona:PL K Junosza Nieśmiertelny from Rola Y1885 No3 page27 part2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sił żywotnych mogło zawstydzać najczystszej wody „zdechlaczków“...
Tak to się dzieje zarówno w świecie mikrobów — jak w naszym ludzkim świecie.
Potomkowie walecznych ongi i dzikich mikrobów wpuszczeni w krew królika, albo świnki morskiej, rozłazili się po niej niedołężni, senni, apatyczni i rozpościerali w koło siebie taką atmosferę safandulstwa i niemocy — że „dziki mikrob“ gdy się do tejże krwi dostał, spluwał i uciekał, klnąc jak węgierski ekonom.
Pasteur’owi postawiono pomnik z bronzu, a mikroby stały się tak modnemi w nauce, jak turniury w toaletach damskich.
Znalazło się tysiąc uczonych, którzy odkryli dziesięć tysięcy gatunków mikrobów specyalnych i każdy gatunek ochrzcili nazwą łacińską. — W najobszerniejszych „kalepinach“ zaczęło już braknąć wyrazów. Tak jak dawniej ospę, szczepili sobie ludzie cholerę, tyfus i inne epidemiczne słabości. W dziennikach zaczęły się ukazywać anonsa donoszące naprzykład że „panna, przyjemnej powierzchowności, z posagiem i zaszczepioną wścieklizną, poszukuje dozgonnego towarzysza“.
Było to w roku 1999.
Cień Pasteur’a, pierwszego pogromcy mikrobów, czczony był przez wszystkie ludy kuli ziemskiej. Stara Europa