Ta strona została przepisana.
Nie! był to wielki krzyk natury,
Prawo miłości we wszechświecie,
Przez które wiosną tryska kwiecie
I róż królewskie lśnią purpury.
I oddawałem tobie wzajem
Młodości mojéj skarbiec cały:
Namiętność, wiary, ideały;
Każdy los z tobą był mi rajem,
Byle pić razem z życia zdroja.
Bo, gdym cię pragnął mieć u łona,
Tom wierzył, żeś mi poślubiona —
Moja, ach moja! zawsze moja!