Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.3 119.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.


Serc ludzkich zmacali,
Myśli wyszperali,
Lecz na nie z cięciwy
Pchnie strzałę Bóg żywy.

Zastrzał[1] to śmiertelny,
A język piekielny
Dla swojegoż jadu
Przyjdzie do upadu.

Strach ludzi ogarnie
Patrząc, jako marnie
Giną niepobożni,
I będą ostrożni.

Będą powiadali,
Będą uważali
Sprawy pańskie święte,
Sądy niepojęte.

Pańskiej ludzie święci
Pewni będąc chęci,
Będą się chłubili
I w radości żyli.



PSALM LXV.


Te decet hymnus Deus in Sion.


Królu na ziemi i na wielkiem niebie!
Chwała w Syonie wdzięczna czeka Ciebie;

  1. postrzał, pocisk.