Ta strona została przepisana.
Serc ludzkich zmacali,
Myśli wyszperali,
Lecz na nie z cięciwy
Pchnie strzałę Bóg żywy.
Zastrzał[1] to śmiertelny,
A język piekielny
Dla swojegoż jadu
Przyjdzie do upadu.
Strach ludzi ogarnie
Patrząc, jako marnie
Giną niepobożni,
I będą ostrożni.
Będą powiadali,
Będą uważali
Sprawy pańskie święte,
Sądy niepojęte.
Pańskiej ludzie święci
Pewni będąc chęci,
Będą się chłubili
I w radości żyli.
Królu na ziemi i na wielkiem niebie!
Chwała w Syonie wdzięczna czeka Ciebie;
- ↑ postrzał, pocisk.