Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.3 102.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
PSALM LII.


Quid gloriaris in malitia, qui potens es.


Co się chłubisz, niewstydliwy,
Z niecnot swoich? jest Bóg żywy,
Który świat i ludzkie rzeczy
Ustawicznie ma na pieczy.

Myśli twoje są zdradliwe
I postępki niewstydliwe;
Język ostrej brzytwie równy,
Nieprzyjaćiel dobrym główny.

Niecnotę cnocie przekładasz,
Imo[1] prawdę kłam powiadasz;
A cokolwiek ludzi gubi,
To samo twe ucho lubi.

Przeto cię też Bóg na ziemi
Nie ścierpi między żywemi,
Ale cię i z domem twoim
Wykorzeni w gniewie swoim.

A dobrzy, patrząc zdaleka
Na upad złego człowieka,
Będą się tem więcej bali,
Ale będą się i śmiali.

Otóż (rzeką) on, co w złocie,
I co ufał w swej niecnocie,
A w Bogu nie dładł[2] nadzieje,
Dziś widzim, co się z nim dzieje.

  1. mimo.
  2. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku — winno być: kładł.