Ta strona została skorygowana.
Nieprzyjaciel mój stwożony
Podał tył nieuczciwy,
I padł strachem ogarniony,
Widząc Twój wzrok straszliwy.
Ty litujesz krzywdy mojej,
Tyś kwoli niewinności
Zasiadł na stolicy Swojej,
Sędzia sprawiedliwości!
Przepadli ziemię[1] przeklęci
Na Twe słowa fukliwe,
Wytarłeś z ludzkiej pamięci
Ich imiona chłubliwe[2].
Zły człowiecze, spustoszyłeś
Pola nieprzerodzone,[3]
Zwojowałeś, wywróciłeś
Miasta pięknie sadzone.[4]
Ich pamięć pospołu z nimi
Na wieki zaginęła,
Ale Pańska moc wiecznymi
Czasy będzie słynęła.
On stolicę Swą narządził,
On ludzkie nieprawości
I wszystek świat będzie sądził
Podług sprawiedliwości.