Ta strona została przepisana.
Aza nie lepiej sławy cnej poprawić,
Niż próżno siedząc w cieniu, wiek swój trawić?
Prawa są równie jako pajęczyna:
Wróbl się przebije, a na muszkę wina.
Gdy szczęście nie chce i rada pobłądzi,
Fortuna światem, nie nas rozum rządzi.
Nie — kto ma złoto, ma perły, ma szaty,
Ale — kto na swem przestał, to bogaty.
Gdy będą Boga usta wyznawały,
Niechajby się Go i sprawy nie przały[1].
Biedna starości! wszyscy cię żądamy,
A kiedy przyjdziesz, to zaś narzekamy.
Omylny świecie, jakoć się tu widzi,
Doszedłem portu, już więc z inszych szydzi[3].