Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.2 072.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.


Ale człowiek, który swe pospolitej rzeczy
Służby oddał, tej krzywdy nie ma mieć na pieczy;
Dosyć na tem kiedy praw, ani niesie wady;[1]
Niechaj drugi boleje, niech się spuka[2] jady.[3]

Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody,
Ani się też ogląda na ludzkie nagrody;
Sama ona nagrodą i płacą jest sobie,
I krom nabytych przypraw świetna w swej ozdobie.

A jeźli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyznie, wątpić nie potrzeba,
Że, co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie,
A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie.[4]



PIEŚŃ XIII.[5]


Panu dzięki oddawajmy,
Jego łaskę wspominajmy,
Który hardym miesza rzeczy,
A skromne ma na swej pieczy.

On hardy, nieunoszony,
On Tyran[6] północnej strony,

  1. nie ma wady.
  2. pukać się, spukać się = pęknąć, pękać się.
  3. jadami.
  4. dwie ostatnie strofki wzięte z Horacego, oda 2-ga, księga III.
  5. pieśń napisana po zawarciu (r. 1582) z Iwanem Groźnym traktatu, zapewniającego Polsce Inflanty i Połock. (Przypis własny Wikiźródeł Przypis błędny — pieśń ta została opublikowana już w 1580 jako pierwsza w zbiorze Piesni trzy Iana Kochanovvskiego, O wzięciu Połocka, O statecznym słudze R.P., O vczciwey małżonce wydanym w Warszawie przez Walentego Łapczyńskiego w drukarni latającej Mikołaja Szarfenbergera).
  6. władca.