Ta strona została skorygowana.
Których z wronami krucy zażywają,
Ludzie żadnego pożytku nie mają;
Takżeć nie wiem, z kim wszytko drudzy zjedzą,
A ludzie godni gdzieś na stronie siedzą.
Uciekałem przez sen w nocy
Mając skrzydła ku pomocy:
Lecz mię miłość poimała,
Choć na nogach ołów miała.
Hanno, co to znamionuje?
Podobno mi praktykuje,[2]
Że ja, będąc uwikłany
Temi i owemi pany,
Wszytkich inszych łatwie zbędę —
Tobie służyć wiecznie będę.
Pani jako nadobna, tak też i uczciwa!
Patrząc na twą wdzięczną twarz, rymów mi przybywa,
Które jeśli się ludziom kiedy spodobają,
Nie więcej mnie, niż tobie, być powinne mają.
Folgujmy paniom, nie sobie — ma rada,
Miłujmy wiernie, nie jest w nich przysada,