Strona:PL Jan Nepomucen Kamiński-Sonety 072.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
57.

Jest ieszcze diabeł, co ma dobre chęci,
Bardzo życzliwy, przyciąga ku sobie;
Chęć iestto magnet w diabelskim sposobie,
Zawsze się w środku, zawsze k’sobie kręci! —
Wszystkich ci razem nie zliczę z pamięci,
Bo tylko małą, małą próbkę robię;
Wykarm którego, syp mu cukier w złobie,
On ci swą wdzięczność kopytem wyświęci.
O diabłach powieść byłaby rozwlekła,
Tasso ich kształty i sprawy wylicza;
Bóg ich do swego przypuścił oblicza,
Jakże mu wdzięczn była zgraia wściekła?
Wszak Twardowskiego zanieśli do piekła,
Chociaż im trzaskał z piaskowego bicza.

separator poziomy