Strona:PL Jan Nepomucen Kamiński-Sonety 022.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
10.

Pomnę ten wieczór... aniołowie święci!
Byłato chwila wiecznego rozstania!
Jeżeliś kiedy czuł słodycz kochania,
Wiedziéć, com ciérpiał, nie okazuy chęci!
Utkwiłem oczy w okna iéy mieszkania,
Stałem iak wryty! niemy, bez pamięci —
Tak mi gadali litością przeięci,
Co mię do zmysłów przebudzili z rania!
Żem w słup skamieniał mych nieszczęść widziadłem,
Nie chciałem wierzyć i wątpiłem o tém —
Koła warknęły, wóz pomknął z łoskotem!
Boleśniem ięknał i bez duszy padłem! —
Co mi się stało, chciałem wiedziéć potém,
Nikt nie powiedział, a sam nie odgadłem.