Strona:PL JI Kraszewski Z Florencyi from Biesiada Literacka Y 1878 No 114 page 152 part 1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

daleko pamiątek z dziejami naszemi będących w związku znalazłoby się przy pilniejszém poszukiwaniu.
Nie miałbym może w pierwszych dniach pobytu mojego tutaj zapełnić czém listu z zakątka nad Arno, gdybym na wyjezdném nie ponotował sobie, co mi się gdzie słyszeć i widzieć udało.
W jednéj z korespondencyj wspominałem podobno o oryginalnéj monografii Pocałunku, wydanéj po niemiecku przez p. Zygmunta Librowicza, który, jak się dowiadujemy, jest ziomkiem naszym i udowodnił to, przyznając pocałunkowi polskiemu niemal pierwszeństwo przed innnemi wszystkiemi na świecie. „Polacy — pisze on — uważają za oznakę poszanowania, gdy kogo w ramię całują, i nadają pocałunkowi znaczenie, szacunek, jakiego on nie ma u innych narodów. Tu całus nie jest nigdy żartem, jest prawdą. Nawet ukochanemu kobiéta nie daje go lekkomyślnie, nie przyjmuje płocho. („Wer galante Küsse sehen will, der gehe nach Polen” — kończy autor). Cała ta monografia pełna erudycyi i cytat, opracowana bardzo starannie, czyta się z zajęciem i w Niemczech została przez krytykę bardzo sympatycznie przyjętą. P. Librowicz zna literaturę swego przedmiotu, jak nikt, i zebrał ze starych papierów wszystko może, co kiedykolwiek o całusach i całowaniu napisaném było, szczególniéj przez poetów niemieckich. Książeczka wielce oryginalna.

(Dokończenie nastapi).