Strona:PL JI Kraszewski Listy z zakątka włoskiego from Biesiada Literacka Y 1886 No 48 page 343 part 2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pracownictwa nic się nie tworzy. Fundusze nietylko materyalnie ale duchowo bywają niedostateczne; rachuje się na abonentów, na powodzenie nagłe, na szczęście jakieś, a gdy po walce mniéj więcéj przedłużonéj źle się powodzi, zamiast starać się wzmódz siły, zaprowadza się oszczędności, które w chwili przesilenia dobijają.
Narzekania na publiczność i czytelników, w części usprawiedliwione może, nie są w ogóle słuszne. Pismo które odpowiada potrzebie istotnéj znajduje zawsze czytelników, jak tylko się da poznać i obudzi zaufanie; lecz aby się dać poznać i zdobyć ufność czas jest nieodzownie potrzebny. Naostatek każde pismo stoi współpracownikami, a nie surogatami ich, wypisami, rozczłonkowanemi książkami z których się lepią artykuły i t. p. Mamy i u nas przykłady pism na dobie, którym się powodziło i powodzi; w ogóle jednak więcéj tu prób niefortunnych niż sukcesów. Życzymy tym, którzy zamyślają o wydawnictwach rzeczy nowych, aby poważnie i chłodno rozważyli i ich potrzebę i środki, jakiemi rozporządzają.
W nekrologii naszéj zapisujemy z boleścią imiona Jana Królikowskiego i prof. R. Hadziewicza. Sztuka nasza straciła w nich dwu mistrzów, którzy na wdzięczność i poszanowanie zasłużyli. Królikowskiego pogrzeb dowiódł jak go ocenić umiano; Hadziewicza też imię zapisze historya sztuki naszéj, jako sumiennego i poważnego pracownika, który ze spokojem i wytrwałością, nie idąc za chwilowemi prądami wieku, szedł raz obraną drogą. Obrazy jego rosnąć będą w cenie; są między niemi utwory wysokiéj wartości, któremi każdy zbiór europejski mógłby się poszczycić. Muzeum krakowskie odziedzicza podobno bardzo piękny portret matki malarza.