Strona:PL JI Kraszewski Listy z ustronia from Sobótka Y 1871 No 7 page 82 part 2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Aleks. Tyszyński wydał swój zarys Krytyki powszechnéj, Levistoux Filozofię natury, a świeżo Leon Rogalski nową historyę Literatury polskiéj. Po Warszawie idzie w ślad Poznań usiłujący poruszyć ogół i dać dowody że swéj przeszłości jest godzien... naostatku zdąża Galicya. Tu z wyjątkiem dzienników żyjących na łasce stronnictw i mecenasów politycznych a gorliwych propagandzistów, pracują tylko stowarzyszenia — Zakład Ossolińskich a nadewszystko Towarzystwo Naukowe Krakowskie. Ostatnie wydaje wiele i ważnych rzeczy, świeżo naprzykład Dyplomataryusz akademii i Walewskiego Historyę Polski wyswobodzonéj za Jana Kazimierza. Z wydawnictw po za granicami kraju, niespodzianką zupełną dla nas była nigdzie nieogłoszona, nieznana nowa Biblioteka historyczno-literacka Behra w Berlinie. Pierwsze jéj tomy składają: Badania krytyczno-historyczne i literackie J. B. z Pobujan (?). Ni mniéj ni więcéj pięć tomów rozpraw, ale z nich dotąd znamy tylko tytuły i nic jeszcze powiedzieć nie możemy... o wartości rzeczy. Tom szósty Biblioteki mieści już znane i w nową tylko okładkę przebrane, Gordona, Przechadzki po Ameryce. Siódmy i ósmy równie znaną Doralicz hr. Idy Hahn-Hahn. Dziewiąty, znane także, Skarbka, Olim. Dwa tomy następne zapowiadają (jeszcześmy ich nie oglądali) Ludwik Kicki i czasy w których żył, dwunasty nareszcie, Pamiętniki Karola i Samuela Różyckich. Całe to przedsiębiorstwo w części nowe, w części odnowione, było i jest jakąś tajemnicą, bo nakładca nawet o niém po pismach polskich nie ogłaszał. — Coś to jest w rodzaju Biblioteki Brockhausa, któraby była mogła umiejętniéj redagowana i drukowana staranniéj bardzo być użyteczną, a sparaliżowaną została zmięszaniem w niéj najlepszych rzeczy z najmniéj wartemi stanąć na równi z niemi... W bibliotece polskiéj Behr’a, co robi Doralisa domyśleć się trudno. Takich dorywczych przedsiębierstw na które zmarnowano pieniądze i zachód — dosyć już naliczyć u siebie możemy. Niektórym z nich nawet jaśniejsza myśl przyświecała, ale ładu i logiki nie było.
Z nowszych książek wymienim tu jako rzecz opracowaną staranniéj, Irenę, powieść oryginalną przez M. G. z czasów prześladowania chrześcian przez Domicyana. Pod względem artystycznym wiele jéj zapewne zarzucić można, ale autor studyował epokę, usiłował przynajmniéj cudownych tych czasów obraz odtworzyć i należy mu uznanie. Wśród wielkiéj ilości powieści dosyć nieudolnych, to ma za sobą, że jest dziełem jeśli nie zbyt świetnego talentu, przynajmniéj poczciwéj pracy.
Jeden z odczytów mianych tego roku w Dreznie, księdza prof. Doktora Respądka, w téj chwili opuszcza prasę. Ojczyzna ze sta-