Przejdź do zawartości

Strona:PL JI Kraszewski Listy from Świt Y1885 No52 page94 col3 part1.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Listy J. I. Kraszewskiego.




XII.
Magdeburg — Marzec.

Wystawa kucharska... w Warszawie, choć jest zapewne echem podobnych czy analogicznych wystaw w Paryżu i Berlinie, jest przecie nad brzegami Wisły rzeczą nową. Pytam się jednak siebie w głębi duszy całkiem poważnie, co tam wystawimy oryginalnego, naszego, coby zasługiwało na prezentacyą publiczną? Zbierając materyały do pracy méj o historyi obyczajów w Polsce („Historya ducha i obyczaju”) na wykończenie któréj może życia mi nie starczy, musiałem także i o ten przedmiot potrącić. Przekonałem się wtedy, że posiadamy bardzo bogate zasoby do historyi jedzenia; ale i o tém także, że, od XVI wieku począwszy, kuchnie włoska, francuzka, niemiecka tak natarczywie wciskają się do naszéj, że nakoniec nie zostało w niéj prawie nic starodawnego i narodowego. Trzeba zejść aż do lepianek, aby odnaléźć owe podaniowe dania, które ofiarowano bogom, cieniom umarłych, lub podawano czasu wesel. „Kutia” jest taką właśnie. Nasz „obiad” przywodzi na myśl poświęconą ofiarę „obiatę”. Po mięsie pieczoném szły rozmaite kasze, które przez długi czas stanowiły potrawę najbardziéj rozpowszechnioną.
W XIV w. kuchnia jest już dość delikatną i wymyślną, jak to widać ze sprawozdań, ogłoszonych przez hr. Przezdzieckiego („Życie do-