Przejdź do zawartości

Strona:PL JI Kraszewski Listy from Świt Y1884 No34 page546 col1 part2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

skim, w każdym artykule był chociaż — migdał.
Zaczął się śmiać.
— Migdały zdrożałyby — odrzekł.
Niemcy w obecnéj chwili mają jednego tylko feljetonistę, zasługującego na tę nazwę; imię jego: Paweł Lindau, i wydaje się on tak, jakby tłómaczył na niemiecki idee francuzkie.
U nas... ale milczmy: entre loups il ne faut pas se manger.
Suszę sobie tedy głowę. Jutro trzeba zacząć, inaczéj będzie za późno. Przerzucam Świt, ponieważ list dla niego jest przeznaczony. Zabrano mi wszystkie temata i nie zostało mi nic — chyba, żebym chciał polemizować z kolegami, którzy, oczywiście, zwyciężyliby, bo są młodsi, bo uderzają mocniéj, podczas gdy ja, nawet gdy się gniewam, staram się być grzecznym i zachowywać względy dla osób. A potém, polemika chwilowo nie byłaby strawną dla mnie. Co robić? Jak kółko moich przechadzek (przerwanych niepogodą), kółko moich myśli jest ograniczone. Przerzucam nowe książki, lecz zdaje mi się, że nie mam prawa o nich pisać; spoglądam w okno, deszcz pada; po nad murami wznoszą się wieżyce starych swiątyń, które pamiętają Ottonów. Gdy godzina uderzy, odzywa się bęben; niebo jest pokryte szaremi chmurami, pięknemi na akwarelli, ale obrzydliwemi, kiedy przynoszą zimno, deszczcz lub śnieg...
Na moim stole... cztery tomy ślicznych nowelek sympatycznego Bałuckiego, którego teatr chce przywłaszczyć sobie, a którego ja reklamuję, jako kolegę powieściopisarza... Niemiecka nowelka mego przyjaciela, wykwintnego poety i opowiadacza, Konrada Ferdynanda Meyera (Szwajcara)... Nadesłał mi on ją świeżo, dowodząc tém odwagi, na którą tylko Szwajcar może sobie pozwolić... Potém mam dalszy ciąg pracy feldmarszałka Moltkego o Polsce; jakąś francuzką powieść, któréj jeszczem nie zdążył przełknąć, oraz tłómaczenie głośnego rosyjskiego romansu: „Wojna i pokój”, który wyszedł świeżo w francuzkim przekładzie. Czytam go właśnie... Cóż jeszcze więcéj? Dwie broszury o... Słowianach... z chwili, w któréj Słowianie ci nie zdają się płonąć zbytnią ku so-