Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 233.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
227

Referendarz brwi namarszczył, Petronella się cofnęła.
— To jest, rzekła, — uczuciem godności które czasem posuwasz za daleko.
— Alboż nie żyję tu ze wszystkiemi? cóż chcesz? nie jestemże dosyć popularny dla nich i przystępny? Mnie już zarzutu tego czynić nie możesz.
Rodzeństwo rozstało się na tem a Referendarz bardzo był rad, że udaną obrazą zmusił siostrę do odwrotu, i choć nieco zajęty podrzuconą myślą, powrócił spokojnie do wiadomości z Hong-Kong i Rio-Janejro.
Panna Petronella ożywiona planem który osnuła, przyodziawszy się nie bez pretensji, pospieszyła na plac boju, do Podkomorzanki.