Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 121.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
115

Z proboszczem stosunki brata były częstsze i dosyć się z sobą godzili, urządzano na probostwie wista dla Referendarza do którego proszono pocztmistrza i pana Joachima; ale siostra wielkiego człowieka miała mimo to tysiące do xiędza Herderskiego pretensji. Był czas że zamierzała nim owładnąć i kierować, że chciała panować na probostwie; — ostrożnie i grzecznie usunięta darować nie mogła, że xiądz Herderski wolał towarzystwo i dom Podkomorzanki. Ile kroć jednak złapać go mogła, czemś się przysłużyć, zbliżyć do niego, pomimo oziębłości proboszcza, nie omieszkiwała.
Prawdę powiedziawszy klęską była w miasteczku ta stara panna zła, szyderska, plotkarka, pełna zarozumienia i próżności, a nie wiedząca co z sobą zrobić, więc mieszająca się nieustannie w cudze sprawy. Głębiéj jednak rozebrawszy ten charakter, nie było w nim tyle energji i siły, ażeby mógł się stać szczodrobliwym małemu kółku wśród którego się obracał. Panna Petronella obawiała