Ta strona została uwierzytelniona.
93
ce drapiąc się do góry, nareszcie stanąwszy u parkanu rozśmiał się głośno.
— Bywaj zdrów! myślałem zawsze, że ty masz rozum, a ty taki głupi jak i drudzy! dobranoc!
ce drapiąc się do góry, nareszcie stanąwszy u parkanu rozśmiał się głośno.
— Bywaj zdrów! myślałem zawsze, że ty masz rozum, a ty taki głupi jak i drudzy! dobranoc!