Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Ostrożnie z ogniem 257.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pione były w to mrowisko, na którego ulicach roje ludzi się kręciły.
Nagle obłąkany śmiać się niezmiernie począł — Co ci to Werterze? spytałem (nazywał się sam tem imieniem),
— A! co! przypomniałem sobie moje podróże.
— Jakie podróże?
— Ty bo niewiesz, że ja niezmiernie wiele podróżowałem, opłynąłem do koła całego człowieka i splondrowałem go wzdłuż i wszerz z kapitanem angielskim Wilmore. Płynęliśmy na fregacie Experta. Byłem na tej osobliwszej wyspie, która się sercem ludzkiem zowie. Najczęściej bywa ona pustą, rzadko bardzo zaludnioną, mieszkańcy jedni wypychają drugich. — Serce kobiety i serce mężczyzny są to dwie wysepki niedaleko od siebie leżące, obie tak do siebie podobne, że najwprawniejszy żeglarz ledwie je po szerokości na jakiej leżą rozpozna. Wielu się nawet omyliło. Kobiety serce jest wyspą daleko obszerniej-