Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Królewscy synowie tom IV 032.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
II.


Wesela w owych czasach odbywały się jeszcze na w pół pogańskim obyczajem. Wstyd było mniéj nad dni czternaście zebranych gości przyjmować a inaczéj ich ugaszczać jak pojąc i pobudzając do szaleństwa nie umiano.
Co tylko mógł mieć dom, co się kupić, wymieniać, sprowadzić dało, musiało podostatkiem, otworem stać dla gości. Niejeden naówczas ubogim się stawał przez wesele, gdy go sproszone tłumy obsiadły i objadły. Podarki wprawdzie przywozili goście, ale każdy téż nawzajem otrzymać musiał dar jakiś. Raz w życiu sprawiało się takie wesele, raz przez dni czternaście pan młody był książęciem, pani młoda księżną, królowali swém szczęściem, odbierali hołdy lecz płacić za nie musieli, jakby książętami byli w istocie.