Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Hrabina Kosel tom 2 052.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— A o czémże dowiedzieć się chcecie? — spytał chmurno Lehmann zniżając głos — u nas tu zawsze gospodarstwo jedno, kto na oczach u króla, kto z nim razem pije i bawi się, w łaskach. Od rana do wieczora zabawiamy się, a co nam do zabawy przeszkadza, to zmiatamy z drogi do Königstein, lub gdziekolwiekbądź, byle nam nie zawadzało.
Litości tu ani serca nie pytać, bo niéma nieczulszych ludzi nad rozpustnych. Jeden pod drugim kopią, jedni drugich wysadzają; król posługuje się wszystkimi, obsypuje łaskami gdy potrzebni, i gardzi niemi...
Wszystko jedno: jest to co było wczoraj i co pewnie jutro będzie, aż póki jaka burza wszystkiego tego razem nie zmiecie.
— Król więc zakochany? — spytał Zaklika.
— On? zakochany? — odparł Lehmann — a czyż taki człowiek kochać co może oprócz siebie? Ktoś na niego mówił, gdy swoją religię na waszą zmieniał, iż nie wierzy aby cokolwiek mieniał, bo nic nie miał: tak samo z tą miłością, któréj nigdy nie było.
— A Denhoffowa!
— A! a! — zawołał Lehmann — co ma być? pieniądze zbiéra i klejnoty: król już pono myśli zawczasu za kogo ją wyda gdy mu się uprzykrzy.
Siostrę jéj hetmanowę Friesenowi swatają, a ją? no! weźmie Haxthausen, albo Francuz Besenval, bo już ich mają w zapasie.
Ruszył ramionami Lehmann.
— Cóż ty się tu chcesz nowego dowiedziéć? tu się ludzie zmieniają nie rzeczy.
Chwilę potém jeszcze po cichu mówili z sobą, Lehmann wziął klucz, wyprowadził go do furtki ogrodowéj, wypuścił nią i klucz mu zostawił. Pożegnali się mrucząc. Zaklika obwinięty płaszczem poszedł daléj... Nie sądził aby niebezpieczném było podsunąć się z tłumem ku Zwingrowi, chciał zobaczyć jak to tam teraz wyglądało: zdawało mu się że się niewidzianym przesunie.
Już był w zamkowéj ulicy pełnéj przesuwających się masek i nobles venisiens i dominów, gdy go ktoś po ramieniu uderzył...
Zwrócił się zdziwiony: za nim stał uśmiechnięty Fröhlich, stara jego znajomość. Tego dnia nie zmienił on stroju, który