Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Hrabina Kosel tom 1 242.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Onego czasu — począł Flemming — elektor saski, nim jeszcze poznał piękną Aurorę, pokochał córkę Schöninga, wspaniałą Rechenberg. Dokuczyła mu ona wkrótce, trzeba się pozbyć jéj było. Naówczas elektor saski prosił o przyjacielską usługę kanclerza Beichlinga. Beichling rozpoczął romans z Rechenbergową i krola[1] ze szpon puściła...
— Chciałbyś tego samego środka użyć z hr. Cosel? — spytał król — wątpię żeby się powiódł.
— Dlaczegóżby choć nie sprobować?..
— Kogóż chcesz nią uszczęśliwić? — dodał August...
— Wybór zostawiłbym przenikliwości W. Kr. Mości, — rzekł Flemming.
Przechadzając się po pokoju milczał król i uśmiechał się szydersko.
— Wybór to trudny, bo Cosel mało ma znajomych, coby się nawet zbliżyć do niéj ośmielili. Trzebaby użyć barona Löwendhal’a, który jako krewny i protegowany ma łatwy przystęp. Gdybym mógł jéj zdradę zarzucić, miałbym wyborny pozór do zerwania.
— Sprobuję użyć Löwendhal’a — szepnął generał. — Wprawdzie zawdzięcza jéj wiele, lecz więcéj jeszcze winien królowi, a idzie mu o to, żeby upadek Cosel, jego nie pociągnął za sobą.
— Zrobi co mu się poleci...
W skutek tego pięknego planu poszedł list do Drezna, polecający Löwendhal’owi, aby usiłował hr. Cosel skompromitować. Dawano mu do zrozumienia, iż w ten sposób przysługę uczyni osobie, która się za to potrafi wywdzięczyć. Takich to środków zacni ludzie owéj epoki nie wahali się używać, gdy im szło o dogodzenie fantazyom, o spełnienie planów, o wyniesienie się i zemstę.


KONIEC TOMU PIÉRWSZEGO.
  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – króla.