Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Hrabina Kosel tom 1 156.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Ale ja go od dni czterech na ręku u pani nie widzę, — szepnęła sługa.
August policzył iż od wyjazdu Lecherenna, o którego bytności u drzwi Cosel wiedział dobrze, właśnie cztery dni upływało.
— Nie szukajcie go nadaremnie — odezwał się szyderczo, mógłbym może powiedzieć gdzie się podział.
Cosel mimowolnie się zmięszała. Król wybuchnął gniewem. Nie chciał słuchać tłumaczeń nawet. Służące wybiegły aby nie być świadkami téj sceny, a głos pana rozlegał się po pałacu. Trwoga ogarnęła wszystkich.
Cosel miała zemdleć już i łzy dobywały się jéj z oczów, gdy do drzwi zapukano: nim miała czas się zwrócić ku nim Anna, spostrzegła bladą i smutną twarz Zakliki.
— Pani hrabina raczy mi darować że wchodzę, — rzekł — służące mi mówiły, że szukały napróżno pierścienia, ale ja przed godziną go około gotowalni znalazłem i czekałem tylko chwili, aby oddać.
Król rzucił okiem i zamilkł.
Cosel ani spojrzała na Zaklikę, ani odezwała się do Augusta; włożyła powoli pierścień na rękę i rzuciwszy wejrzenie gniewu pełne na kochanka, wyszła do drugiego pokoju.
Nie potrzeba było więcéj nad to, aby uspokoić króla i zmusić go do przeproszenia na klęczkach obrażonéj pani, która nie łatwo przebłagać się dała.
Król cały dzień zabawił w pałacu, nie mogła więc nawet kazać przywołać Zakliki, aby się przed nią wytłumaczył. Chciał wynagrodzić swą popędliwość, podejrzenia i niewiarę, czuł się upokorzonym i winnym. Cosel przyjmowała zimno tłumaczenia, płakała trochę i nie odpowiadała na czułości tylko rezygnacyą i pokorą, które nieszczęśliwego Augusta do rozpaczy przyprowadzały. Nad wieczór dopiéro piękna pani jakoś się przebłagać dała i pokój został przywrócony.
Wypadek ten wzmocnił w Auguście wiarę w nią i zwiększył jéj potęgę, nieprzyjaciele zmilknąć musieli.
Po północy już król udał się do swego gabinetu dla narady z oczekującemi nań ministrami, Karol XII ciężał nad niemi brzemieniem nieznośném; lekceważenie jego dla Augusta,