Przejdź do zawartości

Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Brühl tom 1 059.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Brühl z rękami w tył założonemi szedł za nią raczéj niż obok niéj, okazując wielkie uszanowanie, chociaż parę razy przybliżył się aż nadto może blizko. Téj rozmowy tajemnéj, nawet obrazy wiszące na ścianach słyszéć nie mogły. W pół godziny po niéj paź siedział w przedpokoju króla na krześle i drzemać się zdawał.