Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Na marne 142.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




X.


Wracając do domu, Szwarc spotkał w bramie starego hrabiego z córką, schodzących ze schodów. Panna rzuciła nań ciekawem okiem, a, uszedłszy parę kroków, obejrzała się raz jeszcze z uśmiechem. Szwarc zauważył, że była bardzo ładna, i z prawdziwem zadowoleniem usłyszał, jak mówiła ojcu: „To młody doktór, papo, który mieszka pod nami”. Nie wiele mu już brakło wprawdzie do ukończenia uniwersytetu, — chętnie jednak usłyszał, że już go poczytują za doktora.
Mieszkanie Szwarca było otwarte, stróż domowy robił w niem porządek. Od niego dowiedział się Szwarc szczegółów o hrabi