Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 195.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Sund i brzegi Szwecyi. Ze wszystkich obcych miast, które widział, Wiedeń najlepiej jemu się podobał, bo tu tak pełno wszędzie życzliwej gościnności, chociaż właśnie ta gościnność przypomina mu ciągle pożycie w własnem kółku domowem, młodą żonę i ukochaną córeczkę! Nie rzadko mu się zdarza, że łzy mu zachodzą do oczów, kiedy na ulicach Wiednia zobaczy małe dziewczątka w wieku jego córki; — właśnie tak też było dziś rano, gdy zatrzymywali się przy domku leśniczego. gdzie młoda dziewczyna i maleńka jej siostrzyczka pasły kozę, którą doją, ile razy który z przechodniów zażąda koziego mleka. Hrabia żartobliwie opowiadał o sentymentalności młodego doktora, jak nazywał tę jego skłonność do tęsknoty.
— Pan wcale nie wiesz, co to znaczy, mieć dzieci — rzekł lekarz — gdybyś pan miał taką córkę, jak ja, tobyś równie był sentymentalnym. Cały świat wesela otwierałby się wówczas przed panem. Jakaż rozkosz maluje się w uśmiechu dziecięcym! O gdybyś pan widział, jak wyciąga do mnie drobne swe rączęta! Gdybyś słyszał pierwsze słowa przez nią wymówione! O! życzyłbym panu takiej córeczki, jak moja!