Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 151.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

na koncept, że jaśnie pannę z Kopenhagi widzi tu w poczciwej mieścinie Mõln, w ubiorze berajtra z wąsami? — Prędko więc poszła do niego, zapaliła mu świecę i śmiało nawet odezwała się, że słychać po jego niemczyźnie, iż jest cudzoziemcem.
Piotr Wik roześmiał się i poufale poklepując ją po ramieniu, zawołał: — Dobranoc ci, bracie!