Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 059.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pochodzisz z mojej krwi, ani z krwi mego syna! Z jego strony jest tylko niedorzecznością i słabością, że niekiedy sam w to wierzy. — Jad, który w umyśle naszym powstaje z goryczy, jakby iskrami elektrycznemi odezwał się w intonacyi jej wyrazów. — Stary żyd w Swendborgu był twoim dziadkiem! — rzekła — jego córka była piękna, daleko piękniejsza od ciebie. Była to guwernantka w naszym dworze, służyła u nas, czy mnie rozumiesz? służyła! Mój syn Wilhelm zakochał się w niej zapamiętale, nieboszczyk mąż mój dowiedział się o tem, a matka twoja wróciła do ojca. Wilhelma wysłaliśmy w podróż, lecz oni pisywali do siebie, przepadali za sobą, jakkolwiek niektórzy ludzie nienajlepiej mówili o twej matce. W Swendborgu był jakiś muzyk, Norwegczyk, który tam bywał u nich w domu i w wielkiej był z niemi zażyłości. Wilhelm wrócił z podróży, a myśmy sądzili, że już zapomniał o wszystkiem; często wychodził na polowanie, ale każde polowanie było wizytą w Swendborgu. Jam się o tem dowiedziała, a nie było mi tajno, jak grzeszne prowadzili życie, gorsze, niżelibyś zdolna była pojąć! I tak już podobno źle robię, że z tobą o tem mówię. Powiedziałam tedy Wilhelmowi,