Strona:PL Hans Christian Andersen-Tylko grajek tom II 014.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

gdzie wewnątrz widać było tańczących przy odgłosie fletu pasterzy i pasterki; — ach! jakżeby rad, choć jedną ręką zagrać wesołą i żywą melodyą, ale duże głowy nót chóralnych wołały jak pan Knepus: — Wolniej! Nie tak prędko! — Bach i Händel, imiona których nigdy dawniej nie słyszał, jak święci muzyczni brzmieli teraz w jego uszach. Ach! ileż to rzeczy było do słuchania! ile rzeczy do nauki!
W Czerwcu przypadło jedno z owych świąt, w których brał udział pan Knepus; lecz na kilka dni przedtem okoliczności sprowadziły jeszcze inne, którego pominąć nie można, gdyż było wyjątkiem z prawidła, nawet ze wszystkich prawideł. Po kilkoletnich bowiem napomykaniach i alluzyach, zdecydowano się wreszcie oczyścić pokój pana Knepusa, jakoż wypadek z tej operacyi tak był zadowalający, że napełnił kilka dużych niecek, co samym państwu niemało sprawiło śmiechu, a pani zaprosiła nawet dwie sąsiadki na oglądanie śmieci, przyczem się oczywiście bez kawy nie obeszło.
My jednak pomówimy teraz o większem święcie, bo o dorocznej uroczystości towarzystwa strzeleckiego, która po dziśdzień jeszcze