Ta strona została uwierzytelniona.
(Z WIKTORA HUGONA).
I usłyszałem głos wielki.
Apocalipsis.
Sam jestem. Tutaj gwiazdy ścielą nocy łoże,
Niebo jest bez obłoków, bez okrętów morze;
Oko w tyle zostawia twory rzeczywiste,
Tymczasem lasy, góry, całe przyrodzenie,
Wybaduje przez ciemne, pomieszane pienie,
Spienione morze i niebo gwiaździste.
I natychmiast gwiazd złotych niezliczone szyki
Rzekły, skłoniwszy swój ognisty wian,
I natychmiast fal modrych niewstrzymane kręgi
Rzekły, stoczywszy kołysane wstęgi:
Oto Bóg! oto Bóg! oto Pan!