Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 257.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ziemskimi było; że podczas uroczystości jadącemu królowi zwykle pieszo towarzyszyli. Gwardję pieszą, jak twierdzi Kromer, urządzono dopiero za jego czasów, t. j. za Zygmunta Augusta, i nazwano stipatores od długich siekier, któremi na wzór piechoty niemieckiej uzbrojoną była. Batory pomnożył liczbę gwardyi, stanowiąc nowy oddział nadwornego wojska, złożony z 1000 ludzi wyborowej jazdy werbowanych z Korony i Litwy, bez żadnej różnicy stanów. Oddział ten podzielony był na chorągwie po 100 i po 50 koni, te zaś na towarzystwa po 6 koni. Ubiór ich był węgierski, zbroje, przyłbice, rękawice żelazne, kopja, miecz długi zwany koncyrzem i karabinek. Dla okazałości zaś i trwożenia nieprzyjaciela rotmistrze mogli przydawać sobie pióra podług upodobania. Król Stefan ograniczył władzę marszałka wiel. nad tym oddziałem w ten sposób, iż ją podzielił pomiędzy marszałka a dowódcę oddziału, zostawiając sobie rozstrzygnięcie sporu w razie sprzeczności zdań. Wojsko to bywało gotowe na każdą potrzebę Rzplitej a w boju z nieprzyjacielem zostawił mu król zaszczyt stawania w pierwszym szyku. Dowództwo nad tą gwardją powierzył Batory Janowi z Borowa, kasztelanowi gnieźnieńskiemu. Oprócz tego była jeszcze gwardja piesza koronna i litewska, ta ostatnia dowodzona przez Krzysztofa Radziwiłła. Ugodą sejmów z wszystkimi królami, od Stefana aż do Augusta II Sasa, zastrzeżono, aby żołnierze i dowódcy wojska nadwornego zawsze byli krajowcy. Ustawą z r. 1646 unormowano, iż Gwardja J. Król. Mci ludzi 1200 jurysdykcyi marszałkowskiej podlega (Vol. leg., IV, f. 85). Augustowi II w r. 1717 (Vol. leg., VI, f. 288) pozwolono utrzymywać w Polsce gwardyi konnej i pieszej z żołnierzy narodu saskiego nie więcej nad ludzi 1200. Na sejmie roku 1736 postanowiono, aby dowódca tej gwardyi nadwornej przysięgał na wierność królowi, Rzplitej i że liczby żołnierzy nigdy nie powiększy i podług praw o jurysdykcyi marszałkowskiej się zachowa. R. 1764 przy wstąpieniu na tron Stan. Augusta oddano królowi 4 regimenty, wyjęte z pod dowództwa hetmanów, t. j. po jednym regimencie jazdy i piechoty koronnej oraz jazdy i piechoty litewskiej, i nazwano ją „gwardją królewską“, dawną zaś gwardję nadworną nazwano „milicją nadworną“. Gwardja królewska powróciła w r. 1775 pod dowództwo hetmanów z zachowaniem swego nazwiska, a w r. 1776 za wojsko Rzplitej uznana, na koszt jej wzięta i ze stałem czyli komputowem wojskiem zrównana (ob. artykuły: Jazda polska i Piechota polska).

Nadziak, nazwa broni wzięta żywcem z tureckiego, w którym to języku nadżak oznacza czekan, tem się różniący od obucha, że w obuchu koniec ostry przeciwległy młotkowi jest nieco zakrzywiony do dołu, w nadziaku zaś czyli czekanie idzie naprost od młotka.

Nagolenica — część zbroi żelaznej, pokrywająca goleń. W słowniku Knapskiego: „Nagolenie żołnierskie, ocreae ferreae“.

Nakolanki — część zbroi metalowej, pokrywającej kolana. Jan Kochanowski pisze:

Parys ku przyszłemu boju się gotował,
Naprzód nakolankami nogi obwarował.

Nalewka, rodzaj koneweczki do polewania rąk przy myciu tychże przed jedzeniem i po jedzeniu. Jakie bywały nalewki na dworach monarchów, mamy to w opisie uczty z r. 1596 danej przez Zygmunta III dla legata papieskiego, kardynała Caetaniego. „Rozciągniono przed temi trzema osobami bogato haftowane ręczniki, przyniesiono tace z nalewkami z kryształu górnego, po nieskończonych ukłonach podano wodę do umycia królowi, kardynałowi i nuncjuszowi“. Podobne nalewki z kryształu górnego bywały niekiedy i przedmiotem upominków monarszych, przynaj-