Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.3,4 557.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

klienteli, i po dziś dzień jéj szuka, nie dlatego, aby znaléźć jéj nie mogła, ale że, znalazłszy, wnet ją traci i szukać musi nowéj. Tracenie to staje się dla przyczyn rozlicznych, pomiędzy któremi nie najmniéjszą rolę grają pewne tajemnicze czynności, którym Cipa oddaje się wieczorami, po zamknięciu sklepu, w tegoż sklepu kąciku ciasnym, pomiędzy szafą, kontoarem a ścianą. Wtedy z kącika tego odzywają się szczególne szelesty jakieś, odklejania niby czegoś i ponownego zaklejania, przesypywania i przelewania.
Jakkolwiek przecież czynności, którym w chwilach owych oddaje się właścicielka sklepu, tajemniczo wyglądają przy mdłém światełku lampki, palącéj się na ziemi za kontoarem, przesadą było-by przypisywać im tragiczne znaczenie. Cipa nie należy do żadnego spisku żydów, ku szkodzie, lub zniszczeniu chrześcijańskiéj ludności skierowanego; nie przygotowuje w skrytości i tajemnicy żadnych zgubnych działań przeciw swéj Meropii, bo ręczę za to państwu, że Meropii żadnéj, która-by wyłącznie jéj własnością była, nie posiada, a nawet wątpię, aby brzmienie wyrazu tego kiedykolwiek w życiu swém słyszała. Działa ona zupełnie na własną rękę, bez żadnéj solidarności z resztą swego narodu. Meropią jéj jest zbiorowa istota, nosząca imię: kupującéj publiczności; a możebnemi władzami, które ją skłaniają do owych różnych przysypywań i przelewań, czyniących dobre ga-