miliona? Jestże to córka muz, jaka błędna rycerka, czy może pasterka, którą przed ślubem oddasz na rok do klasztoru, aby się nauczyła czytać?
Leon rzucił cygaro, wyprostował się i surowo spojrzał na otaczających.
— Panowie, — rzekł grzecznie, lecz zimno i z wyższością; — dopóki mówicie o mnie i śmiejecie się ze mnie, pozwalam wam mówić i śmiać się, jak się podoba, bo wasze żarty nie odbiorą mi szczęścia, jakie mam, i pewności, że dobrze robię. Ale o kobiécie, którą kocham i która wkrótce będzie moją żoną, proszę was na zawsze zamilczeć; bo choć nie jestem, jak się wyrażacie, rycerzem romantycznych wieków, potrafię jednak od żartu i najlżejszéj obelgi obronić tę, któréj odtąd winienem opiekę i cześć. Dla zaspokojenia zaś waszéj ciekawości, powiem wam tylko, że narzeczona moja jest równie piękna, jak panna Lola, i w rzeczywistém znaczeniu tego wyrazu, daleko lepiéj od niéj wychowana. Nie ma wprawdzie posagu, ale ma rozum, dobroć i miłość, któremi mię uszczęśliwi. Gdy zostanie moją żoną, poznacie ją, i wiem z pewnością, że nie będziecie mogli odmówić jéj szacunku i sympatyi, których jest warta.
Obecni zamilkli, a Leon, znowu z zaniedbaniem oparłszy się o kozetkę, dodał:
— Teraz mówcie sobie znowu o mnie i żartujcie ze mnie, ile i jak tylko chcecie.
Wtedy z pomiędzy otaczających powstał obecny
Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.1,2 171.jpeg
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.