Ta strona została uwierzytelniona.
dziennik, a ona mu go z ręki nie wyrywała... Słowem, śnił o młodéj, zapownianéj już prawie dziewicy, długo, długo, a gdy obudził się, przetarł oczy i przypomniał sobie dzień wczorajszy, poczuł się w bardzo złym humorze.