Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Wesoła teorya i smutna praktyka 276.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

określonéj natury, a tak blizka płaczu i gniewu, jak się o tém dziś właśnie przekonał? I piérwszy raz w życiu zastanowił się nad różnicą, jaka zachodziła pomiędzy wesołością, a pogodą kobiecą, i zapytał siebie: czy nie pomylił się, uważając dwa te przymioty za jednoznaczne, i czy pojęcia jego, jakie tworzył był sobie o żonie wesołéj, nie były kapitalnie niedorzecznemi? Kobieta bowiem, która ma pogodę w duszy, śród smutku nawet zostanie pogodną; kobiecie zaś wesołéj nie zawsze sprosta i dotrzyma placu w wesołości mąż, któremu przebyta już połowa życia ciąży na barach...
Tak myślał doktor Władysław i bardziéj jeszcze zmarkotniał, a pani Ludwika, pragnąc zapewne rozweselić go miłém przypomnieniem, zapytała:
— Cóż porabia Kornelka, panie Władysławie?
O, w jakże kłopotliwą pozycyą pytanie to wtrąciło doktora! Co Kornelka porabia? alboż on wiedział o tém? alboż podobna określić, co porabia barwny motyl, esy i floresy kreślący w błękitnéj atmosferze?
On lata sobie i na tém koniec. Trudnoż zaprawdę było młodemu małżonkowi otwarcie i bez ogródki powiedziéć przyjaciołom, iż zatrudnienia małżonki jego składają się z ubierania i rozbierania, okręcania się po pokoju na jednéj nodze, tańczenia walca solo, ściągania bronzowych kupidynów z właściwego stanowiska, obalania zegarów, tłuczenia waz porcelano-