Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Wesoła teorya i smutna praktyka 237.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

gdy nie jawił się jego oczom obok postaci pięknéj Kornelii, a przeświadczenie, że ten ostatni nie exystuje wcale, powiększyło jeszcze extazę młodego małżonka, który, jak każdy prawdziwie dobry i sił własnych pewny mężczyzna, niewypowiedzianą rozkosz znajdował w myśli, że ukochana przezeń kobieta jemu tylko jednemu wszystko zawdzięczać będzie.
Tak więc doktor Władysław uważał się za najszczęśliwszego z mężów i ludzi, a szczęśliwość ta bez najmniejszéj skazy i przerwy trwała dobre kilka miesięcy. Nagle...
Nagle w Europie wybuchnęła wojna. Dwa wielkie chrześcijańskie mocarstwa, za wspólną umową, postanowiły z pomocą mnóztwa strzelb, armat, bomb, zniszczonych grodów, spalonych wiosek, pokaleczonych lub pozabijanych ludzi, osieroconych rodzin, w proch przemienionych arcydzieł sztuki i przemysłu, wystawić długi szereg argumentów, mający najwyraźniéj dowieść całemu światu, na jak wysoki szczebel moralności wyniesioną została ludzkość przez wypielęgnowaną w łonie swém cywilizacyą i z jak nieporównaną szybkością ludzkość ta dąży po drodze postępu, tuż-tuż dotykając mety, którą jest powszechna miłość, zgoda, sprawiedliwość, pokój, braterstwo narodów i t. d.
Jakkolwiek miasto X. znajdowało się w państwie na ten raz niewojującém, i jakkolwiek ludność jego