Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Pan Graba cz.2 152.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

źródeł... z funduszu żony naprzykład...
— Jakto! fortuna moja nie opłaci twojego długu?! — zawołał Kloński, — ależ majątek mego ojca jest znaczny!
— Najprzód należy wziąć na uwagę, że to jest właśnie majątek pańskiego ojca nie pański, więc kredytorowie mogą być zmuszeni czekać, nim on umrze, ale pomijam i to, bo przecież jest przysłowie u państwa: — „Czas płaci, czas traci.” — Ale hipoteka majątku ojca pańskiego jest tak słabą, że składać na niej nowe weksle, niebezpiecznem się stało.
— To nieprawda! — zawołał Stanisław.
— Rachujmy, — odparł spokojnie żyd i usiadłszy, wziął pióro, ćwiartkę papieru i począł mówić kreśląc przytem stopniowo cyfry:
— Majątek pański oceniony być może na dziewięćdziesiąt tysięcy rubli srebrem nie wyżej, nieprawdaż?
— Tak, — rzekł Kloński.
— Bankowego długu cięży na nim trzydzieści tysięcy. Ojciec pański wydał weksle różnym osobom na piętnaście tysięcy, co stanowi już czterdzieści pięć tysięcy, co dodane do tamtego, czyni sześćdziesiąt trzy tysięcy, mój dług oprócz ostatnio wziętych pieniędzy za pierścionek, broszę i perły, wynosi prawie jedenaście tysięcy ośmset, od mieszczanina Lisa pożyczyłeś pan trzy tysiące, plenipotentowi swemu winieneś tysiąc dwieście, drobnych długów po sklepach zbierze się na parę tysięcy, co ogólnie będzie stanowiło ośmdziesiąt jeden tysięcy. Pięć tysięcy odtrącam od wartości majątku dla zaniedbanego tam przez wiele lat gospodarstwa, cztery tysiące liczę drobnych długów ojca pańskiego, który je ma zapewne, bo każdy z panów mieć je musi, a wszystko razem podkreśliwszy i dodawszy, wyjdzie suma dziewięćdziesiąt tysięcy, to jest tyle, co majątek pański wart. A pieniądze dane za